*le ja z dziennikiem obok mnie pani od historii*
-Co? Jakim cudem ja mam 5 z geografii, 5 z historii i 5 z polskiego?
-Wszystko jest możliwe, Alusiu.
-Miała Pani coś z tym wspólnego, no niech się Pani przyzna.
-Ja się do niczego nie przyznaję, nawet gdyby mnie dali na tortury to i tak bym nic nie powiedziała. Zresztą nie musiałam nic zrobić; to był wpływ Pani dyrektor.
I w taki oto sposób zostałam Królową Szkoły. Prawie jakbym pracowała na 2 etaty; to funkcja podobna do Przewodniczącej Samorządu wybieranej przez Radę Pedagogiczną. Masz być silna, wiecznie uśmiechnięta, masz nosić się godnie, być najlepsza ze wszystkich przedmiotów. A gdzie wolność słowa D; ? Obawiam się, że w przyszłym roku przekleństwa w notkach będą zastępować przecinki ;o. Do obowiązków Królowej czyli mnie należy ankieta o zainteresowaniach, pomysły na kółka zajęcia pozalekcyjne i tona papierów. Zalicza się również noszenie wdzianka podobnego do tego
*zaliczyć projekt
*wysłać Zuzie paczkę
*kupić składniki i zrobić ciasto
*odebrać DVD z Winxa
*zamienić kasę w Kantorze
*kupić książki od włoskiego
*sprzedać książki do klasy 2 i kupić do klasy 3(od dziewczyny której nie lubię -.-)
No i czeka mnie egzamin z włoskiego, na który nic nie umiem. A keep calm and be Alissa ;3
Love you :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz